Forum gry Kardorf
Nie wiem czy temat klimatu był już poruszany, bo jestem trochę do tyłu W każdym bądź razie wydaje mi się, że przydałaby się jakaś historia kaary/kardorfa, żeby nowi gracze coś o krainie wiedzieli... W końcu nie każdy grał w kilku erach Myślę też, że dobrze by było ustalić jakieś święta typowe dla tej krainy, a w ich obchodzenie angażować każdego z graczy. Czy coś w tym stylu ;p
Offline
Ja tylko podaję pomysł... W końcu po to jest to forum ;dd
Offline
Ryjku, przypominam ciii... ;>
Offline
A ja się szczerze zapytam... Czy kogoś obchodzi to, że taki król był tyle lat temu, tamten zrobił to, ale go w końcu zaciupali, potem przyszedł Ryjek i benzyna skoczyła w górę? Na cholerę dawać wikipedię, tak jak robi to np Cere? IMHO jest to głupi pomysł. Bardziej wolałbym, żeby całą historię świata włożyć w usta NPCów, którzy opowiedzą historię tak, jak oni ją widzieli. Jest ciekawiej, gracz poznaje tą samą historię z różnych punktów widzenia i nie musi brnąć przez tony tekstu, żeby wejść po raz pierwszy do karczmy i błyszczeć wiedzą o wszystkich władcach, wojnach i warunkach panujących. Niech się wysilą i pogadają z handlarzem, właścicielem magicznej wieży, czy też ze zwykłym menelem.
Pozdrawiam
Offline
Wg mnie to świetny pomysł. Sądzę, że dzięki temu całkiem nieźle rozwinąłby się klimat, bo taka wersja oznacza więcej pisania, a mniej czytania góry tekstów. Mimo wszystko jakiś przynajmniej szkielet by się przydał.
Offline
Ba, w dodatku robimy sobie plecy, bo historie nie muszą się trzymać kupy. Takie coś zastosowałem w nowym wyborze rasy, klasy i wyznania w Kardorfie. Znaczy Balb jeszcze nie wdrożył rozwiązania, ale cały dryg polega na tym, że podczas rejestracji trafiamy na ludzkich skrybów, którzy nas spiszą. I od wybranej rasy zależy to, co nam opowiedzą o mieście. Nie chodzi nam o to, żeby dla każdej rasy był inny zestaw odpowiedzi, ale elfi strażnik ma inne zdanie na temat ludzkiej karczmy, niż stale bywający tam ludzki kapitan. Proste?
Proste.
Offline
To jest po prostu GENIALNE. To na pewno się odróżnia od innych gier. Cudowny pomysł.
Ale z drugiej strony, czy dana rasa ma się dowiadywać tylko od "swoich" i tej "jedynej właściwej" wersji historii? Przydałoby się, żeby ktoś też miał inne zdanie na ten temat, ale to tylko taka moja propozycja.
Offline
No jasne. Przecież elf nie musi gadać tylko z elfami. Może także spróbować dowiedzieć się tego od człowieka. Albo jeśli jest samobójcą, to od krasnoluda. Każdy odpowie tak, jak zna tą historię. Gracz sam się domyśli, co będzie prawdą. Co może spowodować kształtowanie się spisków, czy szukanie przedstawicieli gildii, która nie istnieje. Kto się nie myli, prawda? NPCe ze swoimi tożsamościami (a odgrywanie BNów to sztuka prawdziwa) spełnią oczekiwania, sprawią, że graczom świat będzie się wydawał żywy. Oczywiście, tutaj nie wolno zaniedbać aktualizacji tekstów i wypowiedzi.
Offline
Też myślałem nad takim rozwiązaniem. Trzeba tylko mnóstwo czasu i chęci żeby rozpisać tyle subiektywnych opinii na temat tego samego.
______________________________________________________________________________________
...Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
...Niepokonanym...
Offline
Po 3 wystarczą. I zauważ, że nie musisz się rozwijać na:
Tego wieczora koło karczmy znaleziono zwłoki Karena Tossa, który był sławnym blablablablablablabla *30 linijek później* Wszystko wygląda na to, że popełnił samobójstwo- powiesił się.
Tylko piszesz dialog.
-Słyszałeś coś o tym Tossie?
-Ta. Powiesił się ponoć. Skurwiel jeden
Offline
A mi się to podoba Ale wg. można by było stworzyć jedną główną historię (czyli jak to naprawdę było), która by była tylko dla wiadomości MG (których w ostateczności, klimatycznie można by było nazwać Kronikarzami chodzi mi o zmianę nazwy rangi z "Mistrz Gry" na "Kronikarz"), a której normalni gracze by nie znali (ranga "Kronikarz" była by niejako argumentem, dlaczego niby MG znają historię). I na podstawie tej jednej główne tworzyć plotki.
Tyle na ten temat
Offline
Zastanawia mnie tylko na jakiej zasadzie gracze będą trafiać na takie smaczki. Na początku gry to wiadomo: wybór rasy, klasy itp można potraktować jako mała przygodę, wpleść w to dialogi. Tylko jak to dalej zrobić? Napisać wieść czy coś? Chyba ze zrobimy jakiś system rozgłosu i plotek. Np podczas gry kilku graczom wyświetli się komunikat w dzienniku, ze coś tam usłyszeli i będą mieli możliwość przekazania tej plotki innym graczom. Problem będzie polegał na tym, że wersje będą się od siebie różnić, a zadaniem graczy będzie złożyć to wszystko do kupy i ustalić własna wersje. Pomysł jest niedopracowany bo wymyśliłem go podczas piania tej wiadomości, ale jakby go troszkę udoskonalić to może by coś z tego było
______________________________________________________________________________________
...Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
...Niepokonanym...
Offline
Hej, to jest dobre. A można by też pomyśleć nad tym, żeby normalnie w plotkach napisać, że ostatnio było poruszenie tu i tu... I wówczas ludzie zaczęliby tam wchodzić, wiecie, co mam na myśli?
Offline
Ja mam osobną teorię na temat NPCów, poruszę ją, jeśli będzie mi się chciało
Offline
Podbijam, to JEST genialne Można by nawet dać coś na wzór rozwiązywania jakiejś zagadki dla wszystkich mieszkańców, ale tylko poprzez zasłyszane plotki. Każdy miałby swój fragment w swojej wersji, a potem jak wszyscy razem się zgadają i ustalą prawdę...
Offline
No właśnie dokładnie o to mi chodziło
______________________________________________________________________________________
...Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...
...Niepokonanym...
Offline
Dla mnie bomba, tyle powiem. Tylko nie napalajcie się za bardzo i nie zapędzajcie z kreatywnością, bo pozostają jeszcze kwestie mechaniczne. Łatwo się o tym piszę, na razie może i nie byłoby to zbyt trudne do zrealizowania, ale pomału, nie wszystko na hura Podstawy, na początku tylko podstawy. Z czasem wszystko będzie można rozwinąć.
Co do ogólnej historii krainy, jest ona zbędna. Zrobić tylko to, co będzie niezbędne, ale bez potrzeby nie zagłębiać się w szczegółową historię. Dzieje Kardorfa tworzyć się będą na naszych oczach, w sesjach grupowych i wydażeniach obmyślanych przez MG jak i resztę graczy.
Offline
Mówiąc o ogólnej wersji krainy, chodziło mi o jakiś szkielet, którego musiałby się każdy z tych NPCów trzymać. No bo chyba będzie dziwnie, jeśli wg np. człowieka wszyscy w tym okresie się lali, a wg elfa było super spokojnie itd.
Offline
Chodzi o rzucenie gracza na głęboką wodę. Nie wie, kto kim jest, kto rządzi, w którą stronę miasta ma iść... I jest przytłoczony całą tą niewiadomą. Tak bardzo, że złodziejaszek podpiernicza mu sakiewkę i znika w tłumie. Znakomicie prezentują to wszelakie RPGi, które bardzo oschle przedstawiają graczom realia, dając im możliwość odkrycia tych faktów. I o to chodzi. By nie zmuszać gracza do czytania tego, co już spisał. Ale po prostu kazania mu ruszyć dupy i poszukania na własną rękę.
Offline