Kardorf

Łał, aleś tego naprodukował xD
No, no... całkiem fajnie Widać, że się napracowałeś. Troszkę utrudnia to rozgrywkę zwykłemu mechanicznemu graczowi, ale sądzę, że jest to pociągające swoim nowatorstwem. Jeśli ktoś lubi wyzwania, pewno się skusi. Ale problem polega na jednej rzeczy. Cóż, nie da się ukryć, że jeśli będzie dostępna opcja klany, będą chciały powstać klany stricte fabularne (bo tak, zawsze powstawały). Z całą pewnością, żeby klan powstał, trzeba będzie sporo kasy, no a gracze fabularni nie sądzę, żeby mieli ochotę tyle biegać za złotem (nie łudźmy się, to straszna bieganina). Będą mieli inne rzeczy na głowie, jak choćby rozwój klimatyczny krainy.
Druga rzecz - skąd wiadomo, kto jest chłopem, kto mieszczaninem, kto szlachcicem? Mam rozumieć, że szlachectwo będzie nadawane (najpewniej przez króla), ale co z tymi dwiema pozostałymi klasami? Można będzie wybrać na początku czy jak? Losowo? Bo to chyba niezbyt ciekawe... Wyobraź sobie, że rejestrujesz się i z góry przydzielają Ci "chłopa", mimo iż bardziej by Ci odpowiadał mieszczanin czy na odwrót. Jak to chcesz rozwiązać?

Aha. To teraz kolejne pytanie (zamęczę Was xD) - jeśli więcej chłopów się wykaże? I czyny tych, co wykazali się później, będą znaczniejsze? Co z tym fantem począć? Bo może wyjść na to, że będzie 10 chłopów i 5000 mieszczan (dobra, przesadzam, ale powiedzmy), a przecież niedopuszczanie tych, którzy zasłużyli, do rangi mieszczan będzie po prostu niesprawiedliwe i odstręczy graczy.

Yyy? No dobra. Tego nie wzieliśmy pod uwagę. Można by wtedy zacząć rozbudowę naszej krainy i stworzyć więcej miast, albo coś w tym stylu xdd W każdym bądź razie nie wierzę w takie cuda. Najlepszym przykładem jest to forum o którym wiedzą wszyscy zarejestrowani gracze (154), a udziela się tylko 10-15 osób. Od razu widać komu zależy

A nie mieliśmy przypadkiem dążyć do uzupełniania fabuły i mechaniki. Ja sobie nie wyobrażam mechanicznego bycia chłopem, a grania fabularnie jako właściciel ziemski. A system gospodarczy - wyżej opisany - jest ciut zbyt skomplikowany jak dla przeciętnego gracza i MOIM zdaniem zatacza błędne koło

Tylko nie myślcie, ze ja tu "Hejtuje" wszystko.

Trochę masz racji. Ale zauważ, iż nie trzeba być szlachcicem, żeby znaleźć się ponad "chłopem". Można być np. dzieckiem bogatego kupca i co? Moja Ari jest córką jednego W tym momencie stanie się nagle chłopem jest dosyć dziwaczne. Mała możliwość, żeby tatuś nie dał pieniążków na podróż, prawda? Bardziej leży mi "mieszkaniec wsi", bo to nie wyklucza niczego. Można być w tym momencie każdym, od bezdomnego i bezrobotnego po bogatego niemal-mieszczucha Oczywiście, nie można dopuścić do tego, żeby co druga osoba uchodziła za potomka szlacheckiego rodu, bo to jest nie do przyjęcia, z samej zasady. Ale, jak napisałam, nie trzeba być szlachcicem, żeby uważać się za wyżej postawionego od chłopa.
Dziękuję za odpowiedź na pytanie

W sumie fakt, iż na początku jest się "mieszkańcem wsi" nie jest dla mnie większym problemem i chyba nie mam innych zastrzeżeń, no bo niby jakie? Sam pomysł jest fajny, bardzo mi się podoba, ale też co ja tu gadam? Ja się produkuję, a niewiele z tego macie, bo wiecie tylko to, co ja myślę. A w grze nie jesteśmy tylko we troje czy czworo, jak to się wydaje po postach tutaj...

Ja tam raczej nie mam zastrzeżeń, choć muszę przyznać, że nie jestem do końca przekonany. Za bardzo chcecie zamotać tę krainę. Chcemy mieć chaos, dezinformację, mętlik mechaniczny, ale jak w tym wszystkim odnajdzie się szaraczek, który po prostu chce grać? Wszystko zależałoby od wykonania, ale jeżeli takie pomysły miałyby istnieć, to z kolei trzeba zająć się jakimś działem pomocy dla ludzi mniej zorientowanych. Jak dla mnie i tak pomysł do szuflady, na później, do obgadania i przetrawienia na jakąś przystępną formę.

Rozumiem, że możecie bać się zmian. Jest to rzecz ludzka w  końcu. Ale przecie ten pomysł nie jest w ogóle skomplikowany! I prawie nie różni się od tej kaary, którą znamy. Wszystko będzie tak samo, tylko wywali się strażnice i magazyn królewski, a zamiast kopalni i rynku zrobi się port. Dokładnie te same surowce (miedź, cynk, cyna, żelazo itp.) co można było wydobyć z kopalni na tej samej zasadzie można będzie wydobyć z portu. Tylko nazwa zmieniona... To, że tam statki przyływają i te inne pierdoły co on tam napisał to tylko takie logiczne wytłumaczenie jak się te surowce znalazły w porcie.  I tak samo jak w ryku potem będzie można to sprzedawać... - niższej klasie, za drożej oczywiście. Prawa żądzące w naszym świecie, myślę, że nikomu nie obce - kupujesz taniej, sprzedajesz drożej. W praktyce to naprawde nie będzie trudne i będzie się w tym można łatwo połapać. Myślę, że zorientowanie się o co chodzi w tym "systemie gospodarczym" nie zajmie dużo więcej czasu niż połapanie się w tym, że można wydobywać coś z kopalni a następnie sprzedaważ w magazynie królewskim... Bo z tym też problemy mieli i musiałam to tłumaczyć przynajmniej 2 osobom Mam wrażenie, że wy tylko pozornie chcecie coś zmienić a tak naprawdę najbardziej wolelibyście zostawić to wszystko tak jak jest. Tylko, że nikt z was się nie chce do tego przyznać. W końcu nie róbmy z graczy idiotów. Skoro my to potrafimy zrozumieć to trzeba założyć, że przeciętny gracz też. xd No ale skoro wolicie się tak łątwo poddać i stworzyć coś przeciętnego. Wasz wybór, ja tam się dostosuję Mam jeszcze tylko pytaie? Wypowiadacie się tylko do systemu gospodarczego, czy do lokacji i rang również? Bo w końcu można by było dać te nowe lokacje i rangi do starego systemu i także by było dobrze.. To tyle jeśli chodzi o mnie Ehv neta nie ma więc nie skomentuje tego xd Przepraszam za będy (jak jakieś są) ale piszę lewą ręką

Popieram wszystko, co dobre. Nie twierdzę, że koncepcja jest zła, wręcz przeciwnie. Zagubienie gracza jest rzeczą oczywistą. Przychodząc do jakiejkolwiek nowej gry każdy czuje się nieco zagubiony. W sumie nawet nie o to chodzi, bo to kwestia przyzwyczajenia, ale należy pamiętać, że łatwo jest pisać, trudniej wykonać. Balb przyjdzie, przeczyta to wszystko - albo i nie wszystko - złapie się za głowę i powie ja nie robię. Dlatego jest to plan na ewentualną, bliżej nieokreśloną przyszłość. Ta kraina nie należy do nas, ostateczne decyzje podejmują admini i o tym trzeba pamiętać. Pozostają również kwestie możliwości. Gdyby to wyobraźnia była jedyną granicą, zapewne popierałbym każdy sensowny projekt, ale trzeba mieć na uwadze, że z pewnych rzeczy należy zrezygnować, aby móc wprowadzić coś innego, może bardziej praktycznego.

W obawie przed zwolnieniem zmuszona jestem zgodzić się w jednej przynajmniej kwestii z przedmówcami. Niestety, to racja, że temat ten wiąże się jeszcze z akceptacją sprawy wiosek itd., która niekoniecznie musi być przyjęta przez adminów. Problem w tym, że póki Balba nie ma, niewiele możemy zrobić, nie łudźmy się. Nawet nie idzie tu o tę konkretną sprawę, tylko o ogół. Możemy proponować zmiany, a one niekoniecznie zostaną zaakceptowane, co więcej, im więcej pomysłów tu wrzucimy, tym bardziej możemy się obawiać słów typu: "Nie tak prędko" czy "Zrobimy to później". Rozumiem, że admini dużo mają roboty, ale niestety, póki coś w grze nie zacznie się dziać, nie możemy ruszyć z dalszymi pomysłami tutaj na forum